Czy mam szansę na sądowe zwolnienie z obowiązku spłaty rat kredytu frankowego?
Realia sądowe
Przyjmuje się, że normalny czas trwania sprawy sądowej w pierwszej instancji to trzy lata. Z reguły, dopiero powyżej trzech lat można zarzucać sądowi opieszałość w rozpoznaniu sprawy. Potem zazwyczaj ponad rok na rozpoznanie apelacji. Zwycięstwo w takim tempie sprawiłoby, że wiele kredytów naszych Klientów zostałoby spłaconych w toku sprawy w sądzie albo Klienci przestaliby je spłacać z braku środków. Z pomocą przychodzi instrument procesowy, którym jest zabezpieczenie roszczenia.
Co to jest zabezpieczenie roszczenia?
Roszczenie to żądanie ochrony prawnej, z którym zwracasz się do sądu. W sprawach dotyczących kredytów frankowych, roszczenie to sprowadza się zazwyczaj do żądania stwierdzenia nieważności umowy.
Zabezpieczenie roszczenia stanowi swoisty przedsąd, choć formalnie i według przepisów – ma właśnie do przedsądu nie prowadzić. Niemniej, biorąc pod uwagę specyfikę spraw o rozliczenie kredytu frankowego, aby udzielić zabezpieczenia, sąd musi mieć przekonanie o tym, że sporna umowa kredytu frankowego – jest nieważna. Wystarczy właśnie to przekonanie.
Zabezpieczenie działa jak list żelazny – ten kto nim dysponuje – jest nietykalny. Moc zabezpieczenia polega na tym, że wniosek o zabezpieczenie jest rozpoznawany bardzo szybko (oczywiście w porównaniu do tempa rozpoznania całej sprawy), a zabezpieczenie obowiązuje do wydania prawomocnego wyroku.
Co daje uzyskanie zabezpieczenia?
Uzyskanie zabezpieczenia może dać Ci zwolnienie z obowiązku spłaty rat albo istotne zmniejszenie wysokości raty. Może również odbierać bankowi możliwość wypowiedzenia Ci umowy kredytu frankowego i wpisania Cię do rejestru dłużników. W praktyce – zabezpieczenie może doprowadzić do „zamrożenia” wykonywania umowy kredytu.
Jeśli już jesteś osobą pozwaną przez bank, zabezpieczenie może dać Ci gwarancję, że Twoja nieruchomość nie zostanie zlicytowana, do czasu rozstrzygnięcia o ważności umowy.
Jak uzyskać zabezpieczenie w sądzie?
Aby uzyskać zabezpieczenie należy złożyć wniosek w tym przedmiocie. Można to zrobić przed wszczęciem postępowania albo w jego trakcie. Taki wniosek może być zawarty również w treści pozwu. Wówczas sąd wniosek o zabezpieczenie rozpoznaje w pierwszej kolejności.
Jakie mam szansę na uwzględnienie wniosku o zabezpieczenie?
Aby oszacować szanse na uwzględnienie wniosku, należy dokonać rozliczenia umowy, przy założeniu, że była ona nieważna od samego początku. Jeśli suma wpłat przewyższa kwotę pożyczonego kapitału – szansa na uzyskanie zabezpieczenia jest największa.
Również wtedy, gdy Twoje wpłaty są niższe niż kwota pożyczona masz szanse na uzyskanie zabezpieczenia. Jeśli spłacasz kredyt bezpośrednio w CHF, to wszystkie te „franki” muszą do Ciebie wrócić. Spłacanie dalszych rat jest więc niecelowe, bo w żaden sposób spłata nie dotyczy pożyczonego kapitału (czyli złotych polskich). Płacąc raty bezpośrednio w CHF powiększasz tylko zadłużenie banku, czyli zwiększasz liczbę CHF, którą bank będzie Ci musiał oddać, jeśli przegra sprawę.
Najmniejsza szansa na uzyskanie zabezpieczenia jest dla osób, które spłaciły mniej niż pożyczyły i wciąż spłacają kredyt w złotówkach. Nasze doświadczenie podpowiada, że zawieszenie obowiązku spłaty rat jest wówczas prawie niemożliwe do uzyskania. Ale od czego są prawnicy i przysłowia polskie? Mądrości ludowe mówią: jak nie drzwiami to oknem. Prawnicy mówią: jak nie da się zawiesić spłat rat, to może je chociaż zmniejszymy?
Czy zabezpieczenie jest możliwe tylko w ramach sprawy sądowej?
Tak.
Nawet składając wniosek o zabezpieczenie przed procesem (bo można to zrobić), po udzieleniu zabezpieczenia masz dwa tygodnie na wniesienie pozwu. Inaczej zabezpieczenie upada.
Nie ma się jednak czego bać. Na pewno nie można bać się sądu ani procesu sądowego. Owszem – pewnie trochę mówimy to dlatego, że proces sądowy to nasze podwórko, nasza piaskownica i nasze zabawki. Pamiętaj jednak, że proces w Polsce polega głównie na czekaniu. Po złożeniu pozwu czekamy na rozpoznanie wniosku o zabezpieczenie. Potem czekamy na decyzje procesowe, na wyznaczenie rozprawy, etc. Potem, gdy nie ma już czynności do podjęcia w sprawie – czekamy na wyrok, na uzasadnienie, na apelację… Czekamy, czekamy, czekamy.
Slogan jednej z reklam brzmiał kiedyś, że aby wygrać, trzeba grać. Tak samo jest tutaj: aby się doczekać, trzeba czekać, czekać, czekać… A po uzyskaniu zabezpieczenia, to czekanie może być całkiem przyjemne.