Czy przewalutowanie kredytu się opłaca?
Na portalu TVN24 biznes opublikowano artykuł, gdzie przeprowadzono symulacje dla przewalutowania kredytów frankowych. Parametry kredytu:
300 000 zł – kwota pożyczonego kapitału;
Data zaciągnięcia kredytu: lipiec 2008 r. (kurs CHF poniżej 2 zł)
Okres kredytowania: 30 lat
Z artykułu wynika, że ostatnia rata wynosiła 2113 zł, suma spłat wynosi 305 tys. zł, a do spłaty pozostało jeszcze 388 tys. zł.
Już te elementy wskazują na toksyczność kredytu frankowego. Z symulacji wynika, że kredytobiorca dostał 300 tys. zł, a musi spłacić jeszcze 388 tys. zł, przy czym kredyt spłaca od około 14 lat.
Komisja Nadzoru Finansowego, dostrzegając ten i wiele innych problemów, sformułowała wytyczne do przewalutowania kredytów. Zgodnie z nimi , gdyby kredyt był zawarty w polskiej walucie, to suma wpłat wynosiłaby 256 tys. zł, a do spłaty pozostawałaby kwota 207 tys. zł. Rata w lutym wynosiłaby 1552 zł.
Trzeba jednak zaznaczyć, że ugodowe propozycje banków są z reguły mniej hojne niż modelowa propozycja Komisji Nadzoru Finansowego. Również rosnące stopy procentowe w żaden sposób nie dają gwarancji stabilności raty. Rozwiązaniem zdaje się być stałe oprocentowanie, ale wówczas kredyt jest droższy, a stałe oprocentowanie kończy się zazwyczaj po 5 latach.
Natomiast, przy nieważności umowy analizowany kredyt jest już spłacony. Korzyść wynosi 393 tys. zł, bo zamiast spłaty 388 tys. zł, Kredytobiorca dostaje zwrot 5 tys. zł (388+5).